17 września mija 84 rocznica tragicznych dla dziejów Polski wydarzeń.

Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRR Wiaczesława Mołotowa.

Integralną częścią zawartego wówczas sowiecko-niemieckiego paktu o nieagresji, był tajny protokół dodatkowy. Jego drugi punkt, dotyczący bezpośrednio Polski, brzmiał następująco: „W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia”.

Atak rozpoczął się nad ranem 17 września 1939 roku.

Wkroczenie wojsk sowieckich było dla ówczesnego rządu zaskoczeniem.

Gen. Edward Rydz-Śmigły, pełniący obowiązki Naczelnego Wodza, wydał dyrektywę ogólną zabraniająca walk z wkraczającą Armią Czerwoną, z wyjątkiem zaatakowania oddziałów polskich bądź próby ich rozbrojenia i nakazująca wycofywanie się w kierunku Rumunii i Węgier. Mimo przewagi wroga i zaskoczenia żołnierze polscy oraz mieszkańcy stawiali dzielny opór. W wielu miejscowościach doszło do potyczek z sowietami, m.in. pod Kowlem, Sarnami, Baranowiczami, Tarnopolem. Do rangi symbolu przeszła obrona Wilna (18–19 września), Grodna (20–21 września), a także bitwa pod Kodziowcami (w nocy z 21 na 22 września) stoczona pomiędzy pułkiem ułanów z sowieckim oddziałem pancernym, czy dwudniowa bitwa pod Szackiem (28–29 września) stoczona przez oddziały Korpusu Ochrony Pogranicza pod dowództwem gen. Wilhelma Orlik-Rückemanna.

Agresji towarzyszyły liczne zbrodnie wojenne popełniane na żołnierzach polskich i ludności polskiej. Wśród represji zastosowanych przez Sowietów znalazły się aresztowania, zsyłki do łagrów, deportacje, Zbrodnia Katyńska. Bilans sowieckiej okupacji do dziś nie jest do końca znany. Historycy obliczają, że tylko we wrześniu 1939 r. żołnierze Armii Czerwonej oraz członkowie grup operacyjno-czekistowskich wymordowali ok. 2,5 tys. jeńców oraz kilkuset cywilów, zaś w ciągu dwóch lat okupacji w głąb ZSRS wywieziono co najmniej 800 tys. obywateli polskich (w liczbie tej mieszczą się zarówno jeńcy wojenni, zesłani do łagrów, deportowani, zmobilizowani do Armii Czerwonej, osoby, które zdecydowały się na podjęcie pracy w Związku Sowieckim czy ewakuowane wraz z frontem po wybuchu wojny pomiędzy dwoma agresorami w czerwcu 1941 r. ).

Agresja sowiecka do dzisiaj stanowi niezabliźnioną ranę, i początek zagłady polskich Kresów, w wymiarze demograficznym, i kulturowym.

oprac. Robert Wrzesiński

Wioletta Olejnik

Dyrektor Szkoły Podstawowej

im. Henryka Sienkiewicza w Jaczowie